29 października 2024 r. studenci III roku kierunku turystyka historyczna i muzealnictwo Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej wyruszyli na spacer historyczno-krajoznawczy, by poznać miejsca związane z działalnością Zgrupowania "Żelbet" w południowym Krakowie.
Trasa spaceru została opracowana na podstawie II tomu wydanego przez Muzeum AK przewodnika "Śladami Armii Krajowej w Małopolsce" i wiodła szlakiem, który łączy wydarzenia II wojny światowej z dawnymi fortyfikacjami Twierdzy Kraków. Spacer prowadziła Joanna Chudzicka z Działu Upowszechniania Muzeum AK.
Podczas spaceru uczestnicy odwiedzili przystanki związane zarówno z historią Armii Krajowej, jak i starszymi wydarzeniami, które na stałe wpisały się w dzieje Krakowa i regionu. Trasa wyznaczona została w dużej mierze na podstawie żółto-czarno-żółtego Szlaku Twierdzy Kraków, prowadzącego przez Piaski Wielkie, Rajsko, Kosocice, Wróblowice oraz Swoszowice. Odkrywa ona elementy systemu obronnego z czasów austriackich - między innymi odwiedzone na trasie forty "Prokocim" i "Rajsko".
Twierdza Kraków to wyjątkowy system obronny, którego budowę władze austriackie zainicjowały w połowie XIX w. Fortyfikacje były konsekwentnie rozwijane i objęły nie tylko pierwsze obiekty wokół kopców Kościuszki i Krakusa, lecz także później strategiczne punkty obronne w mieście i jego okolicach, w tym artyleryjskie forty z końca XIX w., które dziś można oglądać dzięki wytyczonym trasom.
Zgrupowanie AK "Żelbet", mające swoje oddziały w tej części miasta, pełniło istotną rolę w działalności konspiracyjnej na terenie Okręgu Krakowskiego AK. Dowodzona przez ppor. Dominika Ździebłę-Danowskiego "Kordiana" jednostka prowadziła szeroko zakrojoną działalność, w tym wywiad, szkolenie oraz dywersję, szczególnie na obszarze południowych dzielnic Krakowa.
Na terenie, przez który prowadziła trasa spaceru, żołnierze 7. kompanii "Żelbetu" osłaniali konspiracyjną radiostację o kryptonimie "Wisła" oraz tajną drukarnię, zapewniając ich bezpieczeństwo i dyskrecję. Dzięki wsparciu i współpracy z miejscową ludnością udało się skutecznie zabezpieczyć te ważne punkty oporu i przez lata unikać namierzenia przez okupanta.
Wizyta w tych miejscach była dla studentów nie tylko lekcją historii, ale i szansą na zobaczenie, jak dzieje okolicy przenikają się z opowieściami o polskim ruchu oporu, a także, jak obiekty architektury militarnej nadal świadczą o trudnych czasach wojennych i walce o niepodległość.
Tekst: Joanna Chudzicka
Fot.: Karol Kordas