fbpx
Odszedł Zdzisław Mrozek ps. „Kadet”

Odszedł Zdzisław Mrozek ps. „Kadet”


Zdzisław Mrozek (1923-2012), ps. „Kadet”

Urodził się 8 marca 1923 roku we Lwowie. Ojciec Stanisław był zawodowym oficerem Wojska Polskiego, następnie w PSZ na Zachodzie.
Od września 1936 r był kadetem w Korpusie Kadetów Nr. 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego we Lwowie. W listopadzie 1939 r wstąpił do SZP we Lwowie zwerbowany przez prof. Franciszka Oliprę – wykładowcę historii w Korpusie Kadetów. Miał za zadanie werbowanie kadetów, zbieraniem broni, amunicji i materiałów wybuchowych.
W styczniu skontaktował prof. Oliprę z ojcem ps.”Stanisław” który był szefem wywiadu na Lwów i pełnił zadanie łącznika. Był też łącznikiem do przybyłego wysłannika Rządu RP płk. dypl. Stanisława Pstrokońskiego do chwili ich aresztowania w dniu 22 czerwca 1940 r. przez NKWD w domu przy ul. Iwaszkiewicza. O fakcie ich aresztowanie powiadamia podwładnego ojca Władysława Paska ps. „Fajkowy”, który jednak w „kotle” też zostaje aresztowany. Wobec zaistniałych faktów wraz z kadetem Stanisławem Galasiewiczem likwiduje radiostację jaką Pasek miał w domu i przechodzą na pełnienie funkcji wywiadowczej.
W lutym 1942 r. nawiązuje kontakt z d-cą 14 pułku ułanów AK rotmistrzem Włodzimierzem Białoszewiczem ps. „Wiktor” i do lipca jest jego łącznikiem. W lipcu 1942 r. na skutek trudnych warunków życiowych wyjeżdża do rodziców ojca mieszkających w Otfinowie koło Tarnowa. Tam nawiązuje kontakt z miejscową placówką AK „Zofia” i zostaje pod pseudonimem „Zawisza” adiutantem bojowym dowódcy placówki Stanisława Łuszowskiego ps. „Zapora”. Równocześnie dostaje rozkaz od szefa wywiadu „Dewajtisa” zorganizowania na terenie gminy Otwinów siatki wywiadowczej. Pełni pod pseudonimem „Zagłoba” funkcję agenta rezydenta ofensywy placówki „Zofia”. Organizuje siatkę wywiadowczą werbuje naczelniczkę poczty Bronisławę Rzepecką i dzięki niej mają kontrolę listów wysyłanych do władz niemieckich, żandarmerii, gestapo i Policji Polskiej. Dzięki temu udało się uratować wielu ludzi.
W styczniu 1944 r. wskutek donosu złożonego do żandarmerii w Dąbrowie Tarnowskiej zostaje przez „Dewajtisa” ostrzeżony i wyjeżdża do Lwowa. Nawiązuje kontakt z dowódcą 14 Pułku Ułanów AK – rotmistrzem Włodzimierzem Białoszewiczem i otrzymuje funkcję zastępcy oficera informacyjnego pułku, dostaje stopień kaprala z cenzusem i przyjmuje pseudonim „Kadet”.
W kwietniu 1944 r zostaje wysłany do Biłki Szlacheckiej wraz z żołnierzami AK ps. „Jaś” i „Delegat” z zadaniem sprawdzenia stanu przygotowania wsi do obrony przed bandami UPA i odebrania zrzutu broni. Zrzut się nie odbył więc wracają do Lwowa. W Winnikach zostają aresztowani przez Policję Ukraińską, przez 48 godzin przechodzą ostre śledztwo z biciem włącznie. Poinformowani przez telefonistkę na poczcie członkowie AK z Winnik podejmują obserwację posterunku. Ukraińcy wypuszczają ich na wolność.
Po powrocie do Lwowa przez kilka dni upewnia się czy nie jest obserwowany, melduje się u dowódcy pułku „Wiktora” i zdaje relację z wyprawy. Otrzymuje polecenie ukończenia kursu dla kierowców pojazdów samochodowych w konspiracyjnej szkole samochodowej prowadzonej przez Wacława Micutę i inż. Zygmunta Zbichorskiego przy ul. Sykstuskiej. Po ukończeniu szkoły pod koniec maja 1944 r. zostaje przez „Wiktora” wysłany do oddziałów leśnych 14 p. ułanów AK, przydzielony do plutonu dowodzonego przez plut. pchor. Zbigniewa Gerono ps. „Sokół”, w szwadronie ppor. Jerzego Węgierskiego ps.”Antek”, w dywizjonie kpt. Draży Sotirowica ps. „Draża”. Pluton stacjonuje w Drugiej Wólce. Zostaje mianowany dowódcą sekcji i równocześnie uczęszcza na kurs podchorążówki na którym pod koniec czerwca zdaje egzamin i awansuje na prawoskrzydłowego plutonu. Na początku lipca pluton udaje się do Biłki Szlacheckiej, gdzie odbierają zrzuty broni. Wykonują też funkcję osłony wsi polskich na przedpolach Lwowa i przeciwdziałają akcjom band UPA. Od 22 lipca w ramach akcji „Burza” zajmują stanowisko bojowe na Drugiej Wólce. Dzięki oddziałom leśnym miejscowość stała się na kilka miesięcy kawałkiem Wolnej Polski.Chociaż opodal Niemcy zainstalowali stanowisko reflektora przeciwlotniczego, to jednak żołnierze niemieccy nie odważyli się zapuszczać do samej wsi. Partyzanci chodzili swobodnie w mundurach zrzutowych i z bronią stanowiąc dla mieszkańców zabezpieczenie zarówno przed napadami UPA jak i przed rabunkiem przed żołnierzami niemieckimi.
Sowieci podchodzą pod Lwów. Wówczas na linii Pierwsza, Druga i Trzecia Wólka wraz z pozostałymi plutonami „Draży” toczą walki z Niemcami zagradzając drogę dywizji niemieckiej.Osłaniają też działania oddziałów na przedmieściu Lwowa na Łyczakowie i Pasiekach Lwowskich. Po paru dniach walk na ich pozycje przychodzi patrol sowiecki i nanosi na mapy ich pozycje. Następnego dnia zostali zbombardowani przez lotnictwo sowieckie i wycofali się na Pasieki Lwowskie. Po paru dniach przychodzi rozkaz złożyć broń. Wycofują się więc na kwatery w Drugiej Wólce. Melinują broń i rozchodzą się do domów z rozkazem utrzymywania łączności pomiędzy sobą. Wskutek aresztowania komendy, część oddziałów zostaje przerzucona za San i w okolice Rzeszowa. Dalszy przerzut zostaje uniemożliwiony na wskutek wykrycia kanału przerzutowego, sytuacja staje się krytyczna. Wobec groźby aresztowania przez NKWD otrzymuję od ppor. „Antka” i mjr. „Wiktora” rozkaz do wstąpienia do Wojska Polskiego.
W pierwszych dniach wyjeżdża do Lublina i wstępuje do Ludowego Wojska Polskiego. Udaje mu się dostać do Oficerskiej Szkoły Lotniczej początkowo w Zamościu następnie w Dęblinie. W lutym 1946 r. kończy kurs nawigatorów i po promocji na porucznika zostaje przydzielony do I -szej Eskadry Myśliwskiej Szkolnej na stanowisku nawigatora eskadry. Kończy kurs pilotażu na samolotach Jak-9. W maju 1947 r zostaje zdemobilizowany z LWP gdyż „wykryto”, że ukończył Korpus Kadetów AK, a ojciec przedwojenny oficer w stopniu podpułkownika pozostał na emigracji.
Wstępuje na Politechnikę Śląską na wydział mechaniczny, następnie przenosi się na Politechnikę Wrocławską gdzie uzyskuje dyplom inżyniera mechanika. Pracuje w energetyce w elektrowniach „Skałeczno”, „Turów”, „Pątnów” przy budowie Elektrowni „Kozienice” i w Kopalni Węgla Brunatnego „Turoszów” jako główny specjalista do spraw cieplnych. W 1980 r. na rencie inwalidzkiej, od 1983 r. na emeryturze.
W roku 1974 odnalazł go dowódca szwadronu ppor. „Antek” i oświadczył mu, że za działalność w AK i walki pod Lwowem w 1944 r. został nominowany do odznaczenia Krzyżem Walecznych. Wniosek ten został wystawiony przez szefa Oddziału III i Komendy Obszaru Lwów AK mjr. Bolesława Tomaszewskiego ps. „Warta”. Wniosek został przesłany do oddziału ZBoWiD-u przy Kopalni Węgla Brunatnego w Turoszowie, celem zatwierdzenia i odesłania do Warszawy. Wniosek ten nie zatwierdzono twierdząc ze akowcom nie będą dawali odznaczeń, a oprócz tego wniosek taki musiała również zatwierdzić komórka partyjna do której to organizacji nie należał. Wniosek został przetrzymany bez załatwienia do czasu zlikwidowania Kapituły Krzyża Walecznych w latach 70-tych.
Był kronikarzem 2. szwadronu 14 pułku ułanów AK i współpracował w uzupełnieniu książki Jerzego Węgierskiego „W Lwowskiej Armii Krajowej.”
Po nawiązaniu kontaktu ze Stowarzyszeniem Polskich Kombatantów w Londynie Krzyż Walecznych otrzymał w 1990 r. z datą nadania 1949 r.
Zmarł 7 października 2012 r. w Nowym Sączu.
Mszę Świętą żałobną odprawiono w Bazylice pw. św .Małgorzaty w Nowym Sączu .Uroczystości pogrzebowe odbyły się na cmentarzu Komunalnym przy ul. Śniadeckich w Nowym Sączu.
CZEŚą† JEGO PAMIą˜CI !
Opracował Jacek Janiec, na podstawie osobistych wspomnień spisanych przez Zmarłego, literatury Jerzego Węgierskiego i dostępnych publicznie danych.
**********
Marsz Oddziałów Leśnych 14 P.Uł. AK
Wyszły w pole wyszły w lasy. Lwowskie dzieci bronić polskich cnót.
Misie, Szczury, Rysie, Sasy. W ślad za nimi rusza cały gród.
Za święte imię Twoje Ojczyzno idę w w bój. Dla Ciebie ciało moje chce znosić trud i znój.
Bóg, Honor i Ojczyzna to jest dewiza ma – O Polsko piękna, żyzna kres już nadchodzi zła.
(Słowa napisał prawdopodobnie pchor. Stanisław Szymczyszyn)