fbpx
Egzekucja Igo Syma

Egzekucja Igo Syma


Karol Antoni Juliusz Sym urodził się w 1896 r. w Innsbrucku.  Był synem Polaka i Austriaczki. W okresie międzywojennym był aktorem teatralnych oraz filmowym. Debiutował w  1925 roku w filmie „Wampiry Warszawy”. Wystąpił w wielu polskich produkcjach, a także zagrał kilka ról w Austrii i Niemczech, m.in. obok Marleny Dietrich. Po zakończeniu kampanii obronnej 1939 r., wykorzystując swoje austriackie korzenie, szybko odnalazł się w nowej rzeczywistości.  Przez kontrwywiad Związku Walki Zbrojnej został rozpracowany  jako konfident Gestapo i agent wywiadu niemieckiego .Został wpisany na niemiecką listę narodowościową i wkrótce objął stanowisko dyrektora Theater der Stadt Warschau (Teatr Miasta Warszawy) oraz kina „Helgoland”(dawne „Palladium”). Często kontaktował się gubernatorem dystryktu warszawskiego Ludwikiem Fischerem.  Został nawet jego doradcą kulturalnym. Często nosił opaskę z nazistowską swastyką na ramieniu. Stał się bogatą i wpływową postacią okupowanej Warszawy. Był organizatorem wielu wydarzeń, często o charakterze antypolskim.  Do udziału w nich zmuszał polskich artystów, grożąc im interwencją u władz niemieckich.

Za kolaborację z okupantem został skazany przez Wojskowy Sąd Specjalny na karę śmierci. Konspiratorzy wykonali go 7 marca 1941 r. w jego mieszkaniu przy ul. Mazowieckiej 10. Oto jak przebieg akcji wspominał jeden z uczestników akcji ppor. Roman Rozmiłowski:

O godzinie 7:10 zapukali do drzwi. Otworzyła służąca.

– Czy pana dyrektora Syma możemy prosić?

W tej chwili ukazał się Sym ubrany do drogi.

– Czy pan Igo Sym?

– Tak. Czym mogę panom służyć?

W tej chwili wystrzeliłem mierząc z Visa prosto w serce. Strzał był celny. Szpicel upadł na twarz bez jęku. (…) Ze schodów zbiegliśmy pędem. Później spokojnie rozeszliśmy się do domów.

 

W odwecie za przeprowadzenie likwidacji, Niemcy kilka dni później rozstrzelali pewną liczbę aresztowanych. O czym poinformowano na obwieszczeniach rozmieszczonych na ulicach Warszawy. Ponadto na miasto nałożono kontrybucję w wysokości 1 miliona złotych oraz wydłużono godzinę policyjną.

 

fot. Igo Sym, źródło: domena publiczna.