Opis szlaku
Kudłacze - Łysina - Lubomir - Sucha Polana - Kamiennik - Poręba - "Aleja Kameleona" - Kudłacze
Ukształtowanie terenu, bliskość Krakowa i wsparcie miejscowej ludności zadecydowały o tym, że Pasmo Lubomira i Łysiny w czasie II wojny światowej stanowiło obszar ożywionej działalności partyzanckiej. Największa aktywność dywersyjna i partyzancka przypadła na drugą połowę 1944 r.
Powstało i funkcjonowało tu wówczas duże zgrupowanie partyzanckie myślenickiego Obwodu AK "Murawa". Do jego największych dokonań należało utworzenie 1 sierpnia 1944 r. Rzeczpospolitej Raciechowickiej - enklawy wyjętej spod władzy okupanta, której żywot dobiegł końca 18 września 1944 r., po zmasowanym ataku sił niemieckich z użyciem czołgów i samolotów. Niemcy przeprowadzili pacyfikacje miejscowości położonych na stokach Pasma Lubomira i Łysiny oraz Pasma Cietnia.
Lista miejsc na tym szlaku
Mapa szlaku

Oznakowanie turystyczne
Pętla, spod schroniska PTTK na Kudłaczach czarnym szlakiem na Łysinę, z Łysiny czerwonym szlakiem na Lubomir, z Lubomira powrót czerwonym szlakiem na Łysinę i dalej żółtym na Suchą Polanę, z Suchej Polany zielonym szlakiem przez Kamiennik do Poręby, z Poręby drogą asfaltową w lewo do pomnika wojennego, dalej ścieżką historyczną "Śladami Żołnierzy AK" na Suchą Polanę, z Suchej Polany kolejno żółtym szlakiem, "Aleją Kameleona" i czerwonym szlakiem na Kudłacze.
Dojazd
Do schroniska PTTK na Kudłaczach:
samochodem - z Krakowa "zakopianką" (droga S7), zjazd na Pcim, parking w przysiółku Pcim Sucha - 10 min pieszo od schroniska;
busem - z Myślenic (dworzec autobusowy) do przysiółka Pcim Sucha.
Cytat
Opis obozu na Łysinie pióra Zofii Horodyńskiej "Stokłosy":O krok od namiotu stał gęsty szpaler młodych świerków, tak że przejście było możliwe tylko wąską ścieżką. Poszczególne namioty były oddalone jedne od drugich zaledwie o kilka czy kilkanaście metrów, ale tak ukryte w zieleni, że zauważyć je było można dopiero z odległości dwóch kroków. Cały obóz położony był na ostrym stoku Łysiny, najwyższe piętro stanowiły schowane w młodniku namioty, niżej, o trzy kroki, rozciągała się długa, wąska polanka, szeroka na dwa do pięciu metrów, jedyne słoneczne i jedyne równe miejsce w obozie. Tam odbywały się zbiórki i pogadanki, tam też suszyły się wiecznie wilgotne buty i przemoczone mundury. Niżej znajdowała się kuchnia, a jeszcze niżej kręta i ledwie dostrzegalna ścieżka prowadziła do źródła i drogi. Wkoło panoszył się młody i ciemny las, tak gęsty, że człowiek oddalony o dwa-trzy kroki był zupełnie bezpieczny przed wzrokiem drugiego. […] Nieszczęściem obozu było, że położony był na wyraźnym północnym stoku, stąd wszędzie królowała wilgoć i wieczny mrok. Ale za to, gdy wąską polanką skierowałeś się kilkanaście kroków w kierunku wschodnim, gęsty las rzedł i niknął i znajdowałeś się nagle na otwartym, zalanym słońcem zrębie, skąd widok roztaczał się wspaniały. Tuż przed tobą masyw Kamiennika, a w dole widoczna jak na dłoni cała dolina Krzyworzeki, w obramowaniu gór Grodziska i Cietnia na wschodzie. Wsie leżały rozciągnięte od Raciechowic począwszy, aż po Lipnik i Wiśniową. Szosy bieliły się w słońcu; żadna akcja ze strony nieprzyjaciela nie mogła ujść uwagi wartownika, który tu, ukryty za grupą świerków, miał swe stanowisko. Przy dobrych warunkach z tego miejsca widoczny był doskonale Kraków.
Z. Horodyńska, Dziennik "Stokłosy" 1944, oprac. D. Dyląg, Kraków 2004
Logo szlaku
Oznaka oddziału partyzanckiego "Prąd". Zbiory Muzeum Armii Krajowej w Krakowie