Miejsce powstania: Tykocin
Kraj: Polska
Wysokość w cm: 21
Szerokość w cm: 13,4
Osoba odp. za informację: Piotr Rychlik

U góry pierwszej strony nagłówek "P. pol. 13.IX.20" (poczta polowa). Emil tłumaczy, że długo nie odpisywał, ponieważ zgubił już napisany list, później długo nie odchodziła poczta polowa, a ostatnio nie miał czasu z powodu działań bojowych. Otrzymał na raz trzy listy od Janiny. Zapewnia o swoim zdrowiu i martwi się o zdrowie małżonki. Niedługo będzie starał się o urlop i wtedy spędzą trochę czasu razem. W trakcie pisania tego listu dostał dwa listy Janiny, wysłane 4 sierpnia, kiedy przyjechała do Krakowa. Wspomina o zakończonym sukcesem wypadzie oddziału, w którym brał udział oraz o odwiedzeniu miasteczka, w którym mieszkał Tadek Badion [?] - z kontekstu wynika, że był to konkurent do ręki Janiny. Pisze, że wiedzie się im na wojnie, a "bolszewiki wieją, gdy tylko naszych zobaczą". Po wojnie chciałby, żeby razem odwiedzili Wilno a potem Kraków. Wyobraża sobie, jak będzie pięknie, kiedy urodzi im się córka. Informuje, że przez ordynansa wyśle Janinie pieniądze i różne rzeczy, m.in. 2 kg suszonych grzybów, które sam nazbierał w okolicznych lasach. Chce też wysłać pieniądze rodzinie Janiny, prosi o ich adres. Jego adres jest taki jak poprzednio, bo znów jest w 1 kompanii karabinów maszynowych. List przekazuje żołnierzowi, który następnie wyśle go do Krakowa. Pod listem znajduje się informacja, że na kopercie będzie jego adres, jako nadawcy. Z koperty zachowana nieco ponad połowa. Widoczny fragment adresu "Wna Pani Janina Fieldorf", częściowo odbity okrągły datownik z Tykocina. Pod adresem fragment prostokątnej pieczątki listu poleconego (litera P i TYKOCIN). Na odwrocie dane nadawcy: "Wilczewski Aleksander, Wieś Kołomyjka, gmina Rudki, powiat Łomżyński, poczta Rudki". Obok okrągły datownik z Krakowa, z nieczytelną datą. List napisany odręcznie, ołówkiem chemicznym. Nagłówek poczty polowej i informacja o adresie nadawcy zapisane zwykłym ołówkiem, innym stylem pisma.