Zapraszamy od 10 do 17 z wyjątkiem poniedziałków

Kpt. Józef Baster "Rak" - garść wspomnień

Kpt. Józef Baster - "Rak" zmarł dnia 15.06.1985 r. i pochowany został w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Rakowickim.
 
W jego pogrzebie tłumny udział wzięli żołnierze "Kedywu" Krakowskiego Okręgu Armii Krajowej, i Samodzielnego Batalionu Partyzanckiego "Skała" AK, liczni przedstawiciele akowskiej społeczności Krakowa, członkowie Ogniska Towarzystwa Krzemienia Kultury Fizycznej "Łączność", żegnający swego aktywnego członka zarządu, młodzież harcerska, z którą nigdy nie tracił kontaktów, pracownicy wielu Jego dawnych miejsc pracy i liczni obywatele Krakowa, których z Józefem Basterem zetknęła jego pasja pracy społecznej i ogromny rozmach społecznikowskiego zaangażowania.
 
Ze szczególnym żalem żegnały "Raka" współpracujące z nim w okresie okupacji zespoły łączniczek, tworzące kierowane przez Niego sieci konspiracyjnej łączności wywiadu, kolportażu prasy podziemnej i przenoszenia rozkazów, produkcji fałszywych dokumentów, transportu broni i amunicji.
 
Pochyliły się sztandary, popłynęły łzy z oczu nie tylko rodziny, ale i Jego towarzyszy walki. Zgodnie ze "skałowską" tradycją na ostatnią drogę w zaświaty pożegnały Józefa Bastera - kpt. "Raka" słowa partyzanckiej piosenki; "rozszumiały się wierzby płaczące ..."
 
***
 
Po zapoznaniu się z materiałami na temat życia i działalności kpt. "Raka" Józefa Bastera w czasie okupacji, należy stwierdzić, że Jego biografia to nie zbiorek informacji o faktach z życia jednego zwykłego przeciętnego konspiratora, lecz relacja o działalności jakby całej instytucji. O bohaterstwie człowieka, który - nie jestem tego pewien - ale może nie miał okazji choćby raz wystrzelić z karabinu czy pistoletu a jednak dokonał czynów, które każą go ustawić w szeregu najdzielniejszych żołnierzy Polski Walczącej i w pełni uzasadniają nadane Mu w Armii Krajowej wysokie odznaczenia bojowe z Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari na czele.
 
Józef Baster "Rak" urodził się w Krakowie 20 czerwca 1910. W roku 1930 ukończył średnią szkołę ekonomiczno-handlową. Wcześniej już, w roku 1928 rozpoczął pracę zarobkową w zawodzie ekonomiczno-księgowym. W roku 1932 odbywał służbę wojskową w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. W wyniku wypadku okazał się nie zdolnym do dalszej służby wojskowej. Stałą pracę zawodową objął w roku 1932 w Izbie Skarbowej w Krakowie, Pracował tam również w okresie okupacji do czasu aresztowania przez gestapo w dniu 5 czerwca 1940 r. W międzyczasie w roku 1938 rozpoczął studia w Krakowskiej Akademii Handlowej.
 
W czasie pracy w Izbie Skarbowej współpracował z Janem Pańczakiewiczem późniejszym Szefem Kedywu Okręgu Krakowskiego AK, a następnie dowódcą Samodzielnego Baonu Partyzanckiego "Skała". Jan Pańczakiewicz - używający pseudonimów "Grzegorz", "Zimowit", "Skała" - już w listopadzie 1939 r. wprowadził Józefa Bastera w szeregi organizacji konspiracyjnej "Orła Białego". Po reorganizacji znalazł się Józef Baster w "Związku Odwetu" / ZO /, który stanowił część składową "Związku Walki Zbrojnej" / ZWZ/. Za pośrednictwem Józefa Bastera wprowadzona została do konspiracji część Jego rodziny, złożona z rodziców i trzech dalszych z pośród sześciu braci. Byli nimi: Zbigniew ps. "Wicher" , Jerzy ps. "Gala", oraz Feliks ps. "Lusiek".
 
Już 5.06,1940 r. aresztowani zostali przez gestapo oboje Jego rodzice Jan i Kunegunda, bracia Feliks i Jerzy, oraz On sam. Wkrótce zostali zwolnieni, za wyjątkiem brata Feliksa, który znalazł się w obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu i ostatecznie zginał w innym obozie koncentracyjnym w Neuengamme 3.05.1945 r. Ojciec Józefa Bastera i brat Zbigniew aresztowani zostali ponownie w roku 1943. Matkę również aresztowano ponownie 26.08.1944 r. i wywieziono do obozu Ravensbrück. Tam zagazowana została w kwietniu 1945 r. Ojciec znalazł się w obozie koncentracyjnym Buchenwald. Po powrocie z obozu zmarł w roku 1946 na skutek chorób nabytych w wyniku tortur i trudów życia obozowego. Brat Zbigniew po ciężkich przesłuchaniach wywieziony został z wyrokiem śmierci do obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen. W 1945 r. wrócił do kraju, jednak z mocno nadwerężonym zdrowiem.
 
Nie złamany tragediami rodzinnymi i własnymi pełnił Józef Baster różne odpowiedzialne funkcje w organizacjach konspiracyjnych. W latach 1939-1941 był oficerem łączności w sztabie ZO przy Okręgu ZWZ Kraków. Niestrudzenie organizował sieć służby łączności, oraz punkty kontaktowe dla potrzeb jednostek sabotażowo-dywersyjnych na terenie Krakowa i województwa krakowskiego, katowickiego i lwowskiego. Posługiwał się sfałszowanymi dokumentami na nazwisko Łopatecki, oraz używał pseudonimów "Drzewiecki" i "Rak".
 
W okresie 1941-1942 współpracował ściśle z Janem Pańczakiewiczem, występującym wówczas pod pseudonimem kpt. "Sylwester", oraz z Mieczysławem Cieślikiem /kpt. "Bąk", "Koral"/ i Czesławem Skrobeckim /ppor. "Czesław", "Mars"/. Był w tym czasie aktywnym współorganizatorem pracy i walki jednostek sabotażowo-dywersyjnych ZO. Poprzez udział w sabotażu gospodarczym, organizował pomoc dla ludzi zagrożonych i ich rodzin, przygotowywał sam i przez łączniczki przerzuty amunicji, materiałów bojowych i konspiracyjnych.
 
Maksymalny wysiłek włożył w roku 1942 w ponowne nawiązanie kontaktów z Komendą Główną AK, zerwanych w latach 1940 i 1941, wskutek aresztowań w Komendzie Okręgu Krakowskiego.
 
Brał bezpośredni udział w szeregu akcji sabotażowo-dywersyjnych jak np. w spaleniu przy pomocy ładunków termitowych akt podatkowych w I Urzędzie Skarbowym przy ul. Wiślnej, w skażeniu kąpieliska dla Niemców w rejonie boiska klubu "Wisła" itd. "Rak" kierował akcją na Poczcie Głównej i w innych urzędach pocztowych, polegającą na likwidacji donosów pisanych do gestapo i władz niemieckich. Zagrożonych ludzi informowała o niebezpieczeństwie ustalona przez Niego grupa konspiracyjna.
 
W ten sposób zlikwidowano około sześć tysięcy pisanych donosów do różnych władz niemieckich. Od marca 1943 r. pełnił funkcję oficera łączności w sztabie Kierownictwa Dywersji (kryptonim "Kedyw") Krakowskiego Okręgu AK.
 
W 1942 r. w związku z wpadką w Krakowie całej grupy sabotażu gospodarczego, dotyczącego wykupu benzyny, brał udział w odbiciu d-cy grupy kpt. Brzeskiego-Barskiego i odprowadzeniu go na melinę.
 
W maju 1944 r. objął funkcję szefa łączności Kedywu i adiutanta szefa "Kedywu".

W czerwcu i lipcu 1944 r. współorganizował wywiad i łączność dla akcji na gen. SS Wilhelma Koppego szefa bezpieczeństwa w rządzie Generalnego Gubernatora.
 
Dla uzyskania możliwości dostępu do mieszkań krakowskich, z przeznaczeniem na punkty kontaktowe Kedywu, podjął się administracji szeregu realności. W ten sposób zorganizował wiele melin konspiracyjnych i czasowych mieszkań dla zagrożonych członków organizacji akowskich.
 
W okresie koncentracji Oddziałów Partyzanckich krakowskiego Kedywu objął "Rak" funkcję dowódcy grupy zaopatrzeniowo-łącznościowej dla zorganizowania przerzutów i dostaw broni, amunicji, środków opatrunkowych, lekarstw, żywności i fałszywych dokumentów. Funkcje te w stopniu podporucznika pełnił również w Baonie "Skała" do 24.07.l944 r., kiedy to oddelegowany został do Krakowa ze specjalnymi zadaniami.
 
W dniu 26 sierpnia 1944 został znowu aresztowany przesz gestapo, które dysponowało informacjami o Jego funkcjach konspiracyjnych. Po szczególnie bestialskim "przesłuchaniu", które nie dało gestapowcom żadnych rezultatów, został wywieziony do obozu koncentracyjnego we Flossenburgu, w którym w czasie okupacji wymordowanych zostało około 75 tysięcy więźniów. Do tego obozu wywieziony zastał wraz z aresztowanym również naszym Kolegą Edwardem Czarneckim - "Murzynem" . Zorganizowali oni ucieczkę z obozu znajdującego się nad granicą szwajcarską i przez całe Niemcy, bez żadnych dokumentów, dotarli różnymi sposobami do Woli Filipowskiej pod Krakowem. Już ten jeden wyczyn mógłby służyć za kanwę do fantastycznej powieści.
 
Po przedostaniu się do Krakowa i skontaktowaniu się z majorem "Skałą" powrócił do pełnienia poprzednich funkcji w baonie do dnia 18.01.1945 r.
 
Szczególną skalę zagrożenia dla Józefa Bastera - "Raka" stanowiły bardzo szerokie Jego kontakty personalne z wieloma dziesiątkami członków i różnego szczebla dowódców organizacji konspiracyjnych. Korzystamy z okazji by wymienić jedynie niektóre, współpracujące z Nim łączniczki tworzące sieci: łączności, wywiadu, kolportażu prasy konspiracyjnej i przenoszenia rozkazów, produkcji fałszywych dokumentów, transportu broni i amunicji itd. Niektóre z tych cichych bohaterek konspiracyjnej pracy zakatowane zostały w hitlerowskich kaźniach lub zginęły w walce zbrojnej, inne znosiły mężnie bestialskie przesłuchania i tortury. Podajemy zachowaną w pamięci "Raka" niepełną listę współpracujących z nim łączniczek w czasie Jego krakowskiej działalności. Chylimy czoło przed ofiarą tych kobiet, którym za szlachetny patriotyczny zryw płacić przeszło niekiedy ceną własnego życia, często torturami w hitlerowskich więzieniach i obozach koncentracyjnych, represjami na ich rodzinach, trudem leśnego bytowania i nieustającym napięciem psychicznym w konspiracyjnej, różnorakiej działalności.

Oto podane w kolejności alfabetycznej pseudonimy, oraz nazwiska i imiona niektórych łączniczek współpracujących z "Rakiem":
 
"Ada" - Potoczek Irena; "Alicja"- Kania Alicja; "Alicja"- Romanowska Helena; "Basia"- Ciaputa (Sobańska) Barbara; "Basia"- Sroka (Skrobecka) Władysława; "Bobo"- Sokołowska (Lorys) Irena; "Ciocia" - Wodnicka Maria; "Dzidzia" - Sokołowska Zofia; "Elżbieta"- Wnęk Elżbieta; "Ewa", "Dada"- Napora (Baster) Zofia; "Ewa" - Wojtusiak (Nuszkiewicz) Eugenia; "Halina" - Hoffmann Helena; "Halina"- Huber Wanda; "Ina"- Jasieńska (Carnelli) Zofia; "Jana"- Pańczakiewicz Janina; "Janina"- Napora Maria; "Kora"- Biermańska Antonina; "Kozaczek" - Kolesińska (Jarosz) Ewa; "Lucyna" - Marecka (Dźwigaj) Łucja; "Maria" - Brzeska Maria; "Maria" - Goszczyńska Maria; "Mariu" - Parys (Lewicka) Irena; "Marysia" - Meissner Maria; "Oczko" - Ziobrowska Helena; "Oma" - Służewska (Szklarczyk) Aleksandra; "Stasia"- Gürtler (Franaszek) Dorota; "Telimena" - Potoczek (Pałasińska) Janina; "Tomek" - Szygalska Anna; "Zośka" - NN.
 
Po zakończeniu wojny Józef Baster podejmuje natychmiast pracę zawodową księgowego-rewidenta. Zakłada rodzinę, żeniąc się z Zofią z Naporów ps. "Ewa, "Dada" - kobietą o równie chlubnej przeszłości okupacyjnej w harcerskiej organizacji konspiracyjnej AK pod nazwą "Szare Szeregi". Zofia Basterowa zmarła 10.06.1982 r.
 
Powojenna działalność społeczna Józefa Bastera - "Raka" dowodzi ogromnego społecznikowskiego rozmachu. Był ławnikiem sądowym, członkiem Komisji Dyscyplinarnej przy Izbie Skarbowej w Krakowie, zastępcą przewodniczącego Komitetu Blokowego, a później zastępcą przewodniczącego Komitetu Osiedlowego VIII w dzielnicy Kraków-Śródmieście, terenowym opiekunem społecznym przy Wydziale Zdrowia i Opieki Społecznej, skarbnikiem Zarządu Oddziału ZBoWiD Koła Piasek w dzielnicy Kraków-Śródmieście, współorganizatorem i inicjatorem Klubu Seniora i Kombatanta Ogniska "Łączność" przy TKKF, oraz zastępcą przewodniczącego tegoż Ogniska. Lista ta jest dalece nie pełna.
 
Józef Baster - "Rak" za swoją działalność okupacyjną otrzymał następujące odznaczenia bojowe: Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyż Walecznych, Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi z Mieczami, Krzyż Partyzancki, Medal Zwycięstwa i Wolności.
 
Za pracę powojenną odznaczony został m.in.: Medalem XXX- lecia Polski Ludowej, Odznaką Tysiąclecia Państwa Polskiego, Srebrną i Złotą Odznaką "Za Pracę Społeczną dla Miasta Krakowa", Odznaką Zasłużonego Działacza Frontu Jedności Narodu, Honorową. Złotą Odznaką TKKF, Srebrną Odznaką Honorową Polskiego Komitetu Opieki Społecznej i innymi.
 
Kpt. Józef Baster - "Rak" był zawsze serdecznym przyjacielem i jednym z najaktywniejszych organizatorów koleżeńskich więzi, dorocznych Zjazdów i stałych spotkań byłych żołnierzy "Kedywu" Krakowskiego Okręgu Armii Krajowej i Samodzielnego Baonu Partyzanckiego "Skała". Był jednym z tych, którym w dużym stopniu zawdzięczamy trwające przez cztery prawie dziesięciolecia miłe, a często serdeczne "Skałowców" spotkania.
 
To był wspaniały człowiek, rzetelny, uczciwy, niewiarygodnie pracowity żarliwy patriota - Polak. Należał z pewnością do grona "Upartych". Zapewne o Nim również myślał mjr "Powolny" - Ryszard Nuszkiewicz, nadając swym wspomnieniom opublikowanym w 1983 r. taki właśnie tytuł: "Uparci".

Władysław Dudek, ps. "Lenard"; Kazimierz Lorys, ps. "Zawała"

**********

[w:] Wojenne i powojenne wspomnienia żołnierzy Kedywu i Baonu Partyzanckiego "Skała", Tom II, Wyd. Skała, 1993

Materiał pochodzi ze strony www.kedyw.info

Zmień ustawienia cookies