

Datowanie: 25.09.-1.10.1920
Nr inwentarzowy: MAK/D/2649
Miejsce powstania: nieznane, Lida, Nowogródek
Kraj: Polska
Wysokość w cm: 20,9
Szerokość w cm: 13,3
Osoba odp. za informację: Piotr Rychlik
List pisany fragmentami, przez kilka dni: 25-27, 29, 30.09 i 1.10. 25.09. Emil pisze, że otrzymał list za pośrednictwem Janka. Tłumaczy się z pisania różnymi ołówkami (pierwszy się złamał) i drobnym, ciasnym pismem - ma mało papieru, a chciałby napisać więcej. Zapewnia o swoich uczuciach. Część tekstu w miejscach złożenia papieru starła się, co jest powodem, że niniejszy fragment jest trudno czytelny, w okolicach przetarcia treść pozostaje nieczytelna. 26.09 Emil pisze list z przerwami, bo nie ma za dużo czasu i trudno zebrać myśli. Ciągle myśli o Janinie i martwi się, czy nic się jej nie dzieje pod jego nieobecność. Zastanawia się, czy wyśle ten list, bo coraz bardziej przypomina pamiętnik. Żeby otrząsnąć się z ponurego nastroju spotkał się z kolegami z kompanii, ale nie mógł przestać się martwić. 27.09 Emil wspomina o nocnej potyczce z bolszewikami. Wciąż pisze o tęsknocie i zapewnia, że nawet w natarciu myśli o Janinie. 29.09 Emil przebywa teraz w Lidzie, którą zajęli poprzedniego dnia. Pisze o uprzedniego dnia stoczonej walce o Lidę (tj. 28.09), gdzie zresztą żołnierze obecnie przebywają. Przypomina sobie opowieść Janiny, jak udała się koleją do Lidy w poszukiwaniu Janka [zapewne Kobylińskiego - brata]. Pisze, jak z Kruszewskim [kpt. Jan Kruszewski] wspominali "stare wileńskie czasy". Przewiduje, że w najbliższym czasie ruszą na Wilno. 30.09. Jednak nie ruszą na Wilno. Wszyscy są rozczarowani. 1.10. Zdobyli Nowogródek. Podczas pobytu w Lidzie, odwiedził ich Naczelnik Państwa Józef Piłsudski. Emil i inni żołnierze czują zmęczenie trudami i mają nadzieję, że wojna niedługo się skończy. Emil cieszy się w duchu, że nie uczestniczył w walkach o Grodno, z którym wiążą się złe wspomnienia. Jego znajomy, Karol obiecał go poznać z Badionem(?), który jest przy sztabie Dywizji Litewsko-Białoruskiej (wg listu z 13.09.20 Tadek Badion to były narzeczony Janiny). List napisany został odręcznie, ołówkiem chemicznym i zwykłym.