fbpx
Drukujemy przyłbice z II Liceum Ogólnokształcącym im. Sobieskiego w Krakowie!

Drukujemy przyłbice z II Liceum Ogólnokształcącym im. Sobieskiego w Krakowie!


Ta historia zaczyna się na długo przed pandemią koronawirusa. Jest wrzesień 2018 r. II Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego świętuje 135. rocznicę powstania szkoły. Gośćmi honorowymi obchodów są Prezydent RP i Pierwsza Dama.

To pomyślny czas dla szkoły, w którym oprócz obchodów jubileuszowych, sfinalizowane zostają rozmowy z nowym, szkolnym sponsorem – firmą Zortrax. Znacznie młodszą od II Liceum, założoną w 2013 r., która jest polskim producentem drukarek 3d i materiałów do druku.

Szkoła podpisuje umowę na dostarczenie do budynku 11 drukarek 3d. Dzięki umowie sponsorskiej, koszty są znacznie niższe niż rynkowe, a możliwości wykorzystania przez pomysłowych i zdolnych uczniów, właściwie nieograniczone.

Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila” również dokonuje zakupu drukarki 3d: model Zortrax N300. Będziemy mieli możliwość drukowania obiektów historycznych, które posłużą w ramach zajęć edukacyjnych i  których każdy będzie mógł dotknąć. A jak się taki obiekt zniszczy? To wydrukujemy nowy.

W listopadzie 2019 r. w prowincji Wuhan w Chinach wybucha epidemia koronawirusa. Do stycznia wirus obejmuje całe Chiny, a od 24 stycznia pierwsze przypadki wykryte zostają w Europie. 4 marca pierwszy przypadek osoby zarażonej koronawirusem odnotowany zostaje w Polsce. Dalej jest już tylko gorzej. Pasmo rządowych obostrzeń, nakazów i zakazów dla uchowania zdrowia i życia społeczeństwa. Najpierw wprowadzony zostaje stan epidemiczny, następnie od 20 marca stan epidemii.

Jeszcze przed wprowadzeniem pierwszych rządowych obostrzeń dyrektor II Liceum im. Jana Sobieskiego Marek Stępski, w konsultacji z pracownikami: Andrzejem Chwastem i Krzysztofem Krzyworzeką, podejmują decyzję: drukujemy przyłbice dla służb porządkowych i zdrowia publicznego.

Wszystkie 11 drukarek przestawionych zostaje na pracę mającą na celu wsparcie krakowskich szpitali i policji, poprzez zapewnienie im niezbędnych dla bezpieczeństwa i zdrowia przyłbic ochronnych. Rozruch pracowni trwa prawie tydzień. To czas ustawiania maszyn, implementacji projektu drukarskiego, dostarczania zaplecza materiału do druku.

Projekt przyłbicy drukowanej w II LO został opublikowany w domenie publicznej w sieci, przez Czecha – Josefa Prusa. Ten drukowany dzisiaj to już trzeci, ulepszony model o nazwie RC-3. Lepiej się trzyma i mniej obciera głowę w czasie noszenia.

Urząd Miasta Krakowa zapewnia materiał drukarski – filament oraz niezbędne części zamienne do drukarek. Będą potrzebne w dużej ilości, ponieważ sprzęt pracuje 24/7, również w okresie Świąt, kiedy powstawało 100 przyłbic dla policji.

Za te przyłbice policja składa oficjalne podziękowanie na ręce jednego z inicjatorów, a obecnie kierującego pracą drukarek i serwisującego je, Andrzeja Chwasta. To właśnie z nim kontaktuje się Zespół Muzeum AK.

Czy nie potrzebujecie pomocy? Możemy przekazać swoją drukarkę i zasilić Wasz park maszyn.

Pan Andrzej przyjmuje propozycję z radością. Cieszy się, bo kolejna maszyna jeszcze bardziej usprawni produkcję przyłbic. Wcześniej swoją drukarkę przekazało XIV Liceum. Drukarka Muzeum Armii Krajowej zostaje przewieziona do II Liceum w dn. 16 kwietnia. Od tego dnia służy najlepiej jak może, pomagając zaopatrywać służby medyczne i porządkowe miasta w sprzęt pierwszej potrzeby. Łącznie w pracowni jest 13 maszyn.

Do dnia dzisiejszego wyprodukowano ponad 500 masek. Cel? 1500, albo więcej. Drukarki nie pracują szybko, ale dokładnie. Każda partia produkcyjna idzie do segregacji ilościowej i przekazywana jest do: Szpitala im. Żeromskiego, Szpitala im. Narutowicza oraz do Komendy Miejskiej Policji przy ul. Siemiradzkiego.

Wychodząc z II LO widzimy tablicę na murze szkoły: […] w imię tej miłości wszystkie obowiązki dobrego i godnego wolności Polaka karnie, ochotnie i z największą sumiennością wypełniać będziemy […]. Tablica upamiętnia 11 listopada 1918 roku, jednak jej słowa dziś, tak silnie do nas przemawiają. Cieszymy się, że możemy pomóc. To kropla w morzu potrzeb, jednak to czas, w którym każda kropla ma znaczenie.