Oddziały zgrupowania "Osnowa" 27. Wołyńskiej DP AK jako pierwsze przystąpiły do operacji przerwania niemieckiego frontu nad Prypecią i przedostania się do wojsk sowieckich. Po sprawnym przedarciu się przez pozycje niemieckie podczas przeprawy przez Prypeć żołnierze AK zostali ostrzelani zmasowanym ogniem przez czerwonoarmistów. W masakrze zginęło co najmniej 120 akowców, a równie wielu odniosło rany. Tym, którym udało się przedostać do Sowietów natychmiast odebrano broń. Oficerowie zostali aresztowani przez funkcjonariuszy NKWD i NKGB. Tym samym zgrupowanie "Osnowa" przestało istnieć. Zginął lub zaginął również jego bohaterski dowódca, kpt. Kazimierz Rzaniak "Garda".