fbpx

Powstanie wielkopolskie


Czas trwania podcastu: 8 minut

Powstanie Wielkopolskie wpisało się niepodważalnie w  kartę historii walki o granice odrodzonego po ponad wiekowym niebycie polskiego państwa. Zryw zbrojny Wielkopolan rozpoczął się 27 grudnia 1918 r., w piątkowy zimowy wieczór. Wówczas w centrum Poznania, w okolicach Hotelu Bazar, gdzie skrzyżowały się drogi polskich i niemieckich demonstrantów, można było usłyszeć pierwsze strzały. Zamieszki szybko zaczęły przybierać charakter działania zbrojnego, który spontanicznie ogarnął pozostały teren miasta, by równie bardzo dynamicznie  rozlać się na cały teren Wielkopolski. Poinformowane o wydarzeniach, mających miejsce w Poznaniu, ośrodki powstańcze m.in. we Wrześni, w Gnieźnie, Jarocinie, Śremie, Środzie, Pleszewie szybko przystępowały do działania na swoich terenach. Jak potoczyło się dalej to zwycięskie powstanie? O tym w naszym najnowszym podcaście!

Do Poznania zaczęły przybywać z pomocą oddziały usytuowane w pobliżu miasta, już o godzinie 22:00 jeszcze pierwszego dnia walk przybyła m.in. z  Kórnika kompania powstańców w sile dwustu osób. Powstańcom w dość krótkim czasie udało się opanować część strategicznych obiektów: Gmach Prezydium Policji, Dworzec Główny, Pocztę, Cytadelę, Fort Grollmanna. Najdłużej powstańcom opierała się niemiecka załoga lotniska na Ławicy. W ręce Polaków w pierwszej fazie zrywu dostała się spora ilość broni i sprzętu wojskowego (m.in. około 500 sztuk karabinów i 20 karabinów maszynowych). Było to niezwykle ważne, gdyż Niemcy wszczęli alarm, a siły wojskowe, którymi dysponowali kierowali do Poznania, aby wesprzeć kontrakcję swego garnizonu oraz niemieckich obywateli miasta.

Poza Poznaniem powstańcze oddziały prowadziły natarcie na trzech frontach. Na froncie północnym uderzono w trzech kierunkach: Piły, Bydgoszczy i Torunia. Na froncie zachodnim, który okazał się niezwykle trudnym, ze względu na zaciekły opór Niemców, Wielkopolanie dążyli do opanowania Zbąszynia i Międzychodu oraz otaczających je okolic. Powstańcze działania na froncie południowym miały doprowadzić do przełamania niemieckich pozycji i zdobycia Kępna, Leszna i Rawicza. Szybkie rozszerzanie się aktywności powstańczej było dla Niemców niemałym zaskoczeniem, które w połączeniu z rewolucyjnymi zamieszkami w samych Niemczech, działało na korzyść Polaków. Już 29 grudnia 1918 r. wyzwolono szereg miejscowości w tym Kórnik, Grodzisk, Kiecko, Witkowo czy Wielichowo. Powstańcom w pierwszej fazie zmagań udało się pokonać przeciwnika m.in. w walkach pod Zdziechową 30 grudnia 1918 r., o Inowrocław 5-6 stycznia 1919 r., o Chodzież 8 stycznia 1919 r., pod Ślesinem 8 stycznia 1919 r., pod Zbąszynem i w rejonie Szubina 11 stycznia 1919 r. W ciągu pierwszej połowy stycznia 1919 r. udało się oswobodzić również Jarocin, Nakło, Mogilno, Strzelno, Krotoszyn, Kruszwicę, Nowy Tomyśl, Czarnków, Miejską Górkę, Jutrosin, Rawicz i Wolsztyn. Następnie powstańcy opanowali takie miejscowości jak m.in.: Pleszew, Ostrów, Odolanów, Krotoszyn, Ostrzeszów, Gostyń, Kobylin, Czarnków, Koźmin, Nakło, Mogilno, Budzyń, Gołańcz, Kruszwicę i Kcynię.  Toczono walki w rejonie Leszna, pod Rydzyną i Kąkolewem oraz pod Lipnem.

W połowie stycznia 1919 r., gdy powstanie weszło w drugi etap walk, sytuacja zmieniła się na niekorzyść Polaków. Niemcom udało się wzmocnić swoje siły militarne. Niemieccy żołnierze nie byli już skłonni poddawać się bez walki, jak to czynili jeszcze kilkanaście dni wcześniej. Na szczęście dla polskiej strony rozpoczęła się reorganizacja  powstańczego wojska. W miejsce nierzadko spontanicznie utworzonych oddziałów, w których często trudno było się doszukać żołnierskiej dyscypliny, pojawiały się formacje coraz bardziej przypominające oddziały wojskowe. Rozpoczął się systematyczny proces tworzenia regularnej armii. Powołano pod broń dwa roczniki Wielkopolan. W tym czasie intensywne walki prowadzono w rejonie Międzychodu 16 stycznia 1919 r., pod Robczyskiem 22 stycznia 1919 r.,  pod Kąkolewem, w rejonie Bydgoszczy i Nakła 28 stycznia 1919 r.  23 stycznia powstańcom udało się obronić Miejską Górkę. Dwa dni później zajęli Kargową i Babimost. Niestety, kilka miejscowości pod koniec stycznia dostało się w ręce Niemców. W lutym 1919 r. do największych sukcesów powstańców należy zaliczyć zdobycie Rynarzewa 3 lutego 1919 r., zwycięską bitwę pod Kcynią 3 lutego 1919 r., odbicie Szubina 4 lutego 1919 r., dwuetapową bitwę o Rawicz 3-4 i 5-6 lutego 1919 r., walki o Babimost i Kargową 11-12 lutego 1919 r., pod Wielkim Grójcem 15 lutego 1919 r. i pod Nowa Wsią Zbąską 17 lutego 1919 r.

16 lutego 1919 r. w Trewirze został podpisany rozejm pomiędzy Niemcami a państwami Ententy, który również obejmował front wielkopolski. Wojska powstańcze uznano za siły armii sojuszniczych. Uchroniło to w zasadniczym wymiarze zdobycze powstańców, jednak nie zakończyło prowadzenia walk. Nadal kontynuowano rozbudowę armii powstańczej.

Iskrą zapalną wielkopolskiej insurekcji było przybycie 26 grudnia 1918 r. do Poznania wybitnego polskiego pianisty i polityka Ignacego Jana Paderewskiego, który opuszczając 1 stycznia 1919 r. owładnięte walkami miasto mógł nawet nie mieć wówczas pełnej  świadomości, co do skutków zainicjowanych swoją obecnością wydarzeń. Polityczną władzę nad powstaniem wielkopolskim i terenem opanowanym przez Polaków objął Komisariat Naczelnej Rady Ludowej. Pierwszym dowódcą polskich oddziałów został mianowany 28 grudnia 1918 r. kapitan (wkrótce major) Stanisław Taczak, który zupełnie przypadkowo znalazł się w tym czasie w stolicy Wielkopolski. Pomimo relatywnie niskiego stopnia wojskowego ze swoich powinności wywiązywał się po mistrzowsku, prezentując wysokie praktyczne kwalifikacje dowódcze. Jego następca na stanowisku głównego dowódcy powstania wielkopolskiego gen. Józef Dowbór-Muśnicki doprowadził walki do zwycięskiego końca.