Sukces w poszukiwaniach Liberatora z 1944 r
Na zaproszenie ,,Społecznego Komitetu Upamiętnienia Poległych Pilotów
SAAF/RAF Stowarzyszenie ,,Wizna 1939″ przeprowadziło zorganizowane
poszukiwania na miejscu katastrofy Kocina- Opatowiec w dniu 16/17 paĽdziernika 1944 roku szczątków samolotu lecącego ze zrzutami dla AK w rejonie Końskich.W wyniku zestrzelenia w rozbitym samolocie zginęło 7 lotników. Jeden uratował się skacząc na spadochronie z płonącego samolotu. Przejęty przez Oddział Dywersyjno- Partyzancki ,,LOT” Armii Krajowej dowodzony przez sierż. Mieczysława Jańca ps.,,Lot” Inspektoratu ,,Maria” 106 DPAK, został ukryty, wyleczony z odniesionych ran i po pewnym czasie przekazany dalszym strukturom AK w Rachwałowicach do dworu p.Gawrońskich.
Szczegóły opisane zostały na stronie:
http://www.liberatorew250.com.pl/
Prace poszukiwawczo – badawcze w rejonie miejsca upadku zlokalizowały
części i szczątki rozbitego samolotu. Wydobyto wiele elementów samolotu
począwszy od cięższych do drobnych.
Bardzo pomocny w ustalaniu lokalizacji był świadek tych wydarzeń p.Stanisław
Jarkiewicz. Najcięższe elementy wydobyto z głębokości około 3,5 m.
Wydarzenie zostało udokumentowane przez ekipę TVP Historia prowadzoną
przez redaktora Adama Sikorskiego, oraz licznych dziennikarzy i fotografów.
W identyfikacji części pomagał ekspert lotnictwa.
Pomoc w zorganizowaniu poszukiwania szczątków rozbitego samolotu i serdeczną gościnność zorganizowali członkowie Komitetu: Adam Jarkiewicz, Jakub Rózycki i wójt Gminy Opatowiec Sławomir Kowalczyk.
Bardzo pomocna i niezbędna okazała się koparka i wóz Ochotniczej Straży Pożarnej z Kociny.
Skafander uratowanego pilota sgt. Ronalda Pithera znajduje się na ekspozycji stałej w Muzeum Armii Krajowej im.Emila Fieldorfa „Nila” w Krakowie.
Muzeum AK w Krakowie, wcześniej zorganizowało nakręcenie krótkiego filmu o tym wydarzeniu:
https://vod.tvp.pl/video/kryptonim-muzeum-szlak-amii-krajowej,liberator-nad-opatowcem,34940383
W imieniu „Społecznego Komitetu Upamiętnienia Poległych Pilotów SAAF/RAF”
wszystkim, którzy zorganizowali to wydarzenie i przyczynili się do jego sukcesu
składam serdeczne podziękowania i uściski dłoni.
Jacek Janiec